Zarchiwizowany Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi. Polecane posty Gość gość byly takie sytuacje nieraz , dzwonil za 3 dni i ze sie zmieni bla...bla..wrocilam mam 19, on 22. jetesmy razem 7 mcy. wasi tez tak robili \? jak sie tlumaczyli? czasem mowi ze kocha,czasem ma watpliwosci ale przeprasza i mowi ze kocha i ma takie teksty ze ulegam mu... mieszkamy 100 km od siebie, wiec widzimy sie raz na 2 tyg, obecnie siedze w lbn i nie mam jak sie z nim skontaktowac. co mam robic ? pomocy !! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość Jakby do mnie facet się tak nie odzywał po kilka dni to bym go olała i też się nie odzywała, on tam ma prawdopodobnie drugie życie może z jakimiś pannicami, bo dlaczego się nie odzywa? Gdyby siedział sam w domku to by się odezwał napisał cokolwiek no sorki ale widocznie nie myśli o Tobie, tylko czasami sobie przypomina gdy akurat nie ma nic lepszego do roboty, a ty siedzisz i czekasz na sygnał jak ta idiotka. Gdy się odezwie to powiedz że idziesz na spotkanie i nie masz czasu odezwiesz się później pa :) I się nie odzywaj weź go przetrzymaj zobaczysz jak zareaguje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość ten wpis wyżej jest kłamliwy i może przeinaczać rzeczywistośc, on wcale nie musi mieć drugiego życia może po prostu ma focha, obrazil się się nie odzywa bo się unosi męską dumą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość On jest obrazalski itp wiec byl by zly i by beczał taka prawda :( Rozstaliśmy sie raz ale wrocilismy do siebie bo nie moglismy wytrzymać . Podczas rozstania zadzwonił zebym pogadała z jego kolegom wiec pytam go czy mam być jego dziewczyna (dla zartu) a on powiedział i to powaznie podnioslym glosem ze jestem jego... ja go kocham,wiec bym nie mogla tak powiedziec mu bedac z nim ze ide na spotkanie :( oj ten mój facet ...:( napisałam smsa wczoraj czy zamierza sie tak nie odzywac i czy kocha..ucichło. nawet smsa rozmowy -zero ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość ale za co sie obraził? pisalismy wtedy ze i napisałam mu ze "pa kochanie,ja jade do lekarza, przez miejscowość byłego :P. kocham cie :) do pózniej, miłego dnia " i to bylo tyle ...:( mam nerwy -chodza jak cholera, denerwuje sie a on nawet nic nie odzywa, ale az 5 dni :( nawet sie nie klocilismy nie wie sama... rozważał wyjazd za granicę -tak mysle moze pojechał :( ale tak bez słowa...moze mu sie coś stało...sama nie wiem ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość Jaja sobie robi,chce żebyś ty za nim wydzwaniała i prosiła o taka sytuacja będzie sie powtarzac to go tez tak miałam w sobotę i potem przez cały czas do soboty nastepnej cisza,w sobotę 7dnia ja zadzwoniłam ale nie pytałam czemu nie dzwonił tylko taka luźna rozmowa co słychać,miał dla mnie godzinę na rozmowe,potem gdzieś wiedziałam ze nie chce juz z nim byc tylko on jeszcze nie on zabiegał,chciał dzwonic(tez mieszkaliśmy daleko od siebie)ale ja nie znoszę foszastych będzie tylko nie to nie niech spada,ale był sie nie dzwon,niech spada. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość czyli mam sie nie przejmowac nim ? ale nosz kurnaaa trudno :( bo go kocham i wariuje gdy go nie ma ...:( :( :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość Witam mój chłopak nie odzywa się od 5 dni nie mam kontaktu z jego rodziną a mieszkamy dość daleko by pojechać jeździ on na motocyklu a boję się,że coś się złego stało to już kolejna taka akcja ostatnio prze 3 dni nie odbierał nie odpisywał nie oddzwaniał jak wkońcu dodzwoniłam się powiedział że nie miał czasu a ja że mógł napisać sms wkońcu doszliśmy do ,, porozumienia,, miał pisać żebym się nie martwiła że np. nie ma czasu ale niestety od 5 dni spowrotem jest to samo. ma syna a jego była lubiła się wpierdalać pomiędzy nas. co o tym myślicie? co może się dziać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Popularne123rf.com Udane życie seksualne to jeden z filarów zadowolenia z życia. Seks to bardzo ważny element życia człowieka. Poprawia nastrój, buduje pewność siebie, korzystnie wpływa na relacje w związkach. Jeśli szykujemy się na upojną noc, zwykle znamy repertuar środków i schemat zachowań. zapytał(a) o 11:02 Dlaczego facet się nie odzywa? Spotykam się z chłopakiem od miesiąca . Na ostatniej randce zapytał się mnie,czy może traktować mnie juz jak swoją dziewczynę. W tygodniu miałam iść z Nim, Jego kolegą i dziewczyną tego kolegi do kina . Miał mi dać znać ,ale się nie odezwał nic . Po trzech dniach zapytał mnie czy pamiętam o tym,że mam chłopaka ,później czy się obraziłam ,czy cos się stało. Postanowiłam się nie odzywać do Niego . Na drugi dzień dziewczyna kumpla zapytała mnie czy się wybieramy do tego kina. Nie widziałam co mam Jej napisać ,dlatego musiałam odezwac się do Niego . Napisałam mu,ze nie odzywalam się bo mnie olal i się nie odezwał i chciałam odbić piłeczke. On się nie odezwał na to kompletnie. Dlatego tej dziewczynie napisałam ,ze ma się Jego zapytac ,a Ona tylko ,ze juz z Nim rozmawiala. Ja nie ciągnęłam tematu . On dopiero po trzech dniach napisał ,czy jestem wolna w najbliższym czasie ,bo chce mi oddać pojemnik Babci (ostatnio wzięłam w Nim ciastka), bo może ho potrzebowac i mi dużo czasu nie zajmie . Napisał ,ze zobaczymy jak się potoczy dzisiejszy dzień ,bo już mu się pozmienialo. Nie odezwał się ,ją mu wieczorem wysłałam link do piosenki ,po dwóch dniach wyświetlil wiadomość i nic . Zadzwoniłam,a On nie odebrał . Chciałam zwyczajnie zapytać o co chodzi. Nie odzywa się już około tygodnia. Chciałam jeszcze napisać sms, bo nie wiem o co chodzi . Nie chce się narzucać ,nawet nie musimy być razem,ale nie lubię tak kończyć znajomości. Z jakimś niepotrzebnym zgrzytem. Odpowiedzi 1. Jest niemy2. Już cie niechce3. Wszechwiat to iluzja, a to wszystko to sen4. Ma inną Olewacie siebie nawzajem moim zdaniem ta znajomość niepotrzebnie lub za szybko przeszła w oficjalną bliższą relację. Być może nikt z was nie zachowuje się z należytym szacunkiem do swojej dziewczyn/chłopaka. W momencie gdy jesteś już jego dziewczyną (a on twoim chłopakiem) przestają zupełnie obowiązywać zasady typu "kto pierwszy do kogo pisze". EKSPERTGranna. odpowiedział(a) o 10:38 Ten chłopak jest jakiś niezdecydowany. Najpierw proponuje Ci bycie razem, a potem nie odzywa się po kilka dni. Gdy dwoje ludzi jest ze sobą, szczególnie na początku, to chcą ze sobą jak najczęściej utrzymywać kontakt, a nie raz na kilka dni. Troche niepoważny jest ten chłopak jak dla mnie. Zaproponuj mu spotkanie i tam mu powiedz co Ci leży na sercu oraz spytaj o co chodzi jemu, a jeśli na spotkanie sie nie zgodzi, to napisz mu wiadomość, w której wszystko mu wytłuścisz i na tym zakończ znajomość. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Żeby sobie oszczędzić przykrości, można wysondować za pomocą tzw. shit-testu, czyli osobliwego sposobu sprawdzenia tego, czy facet nie wciska kobiecie czegoś mało wartościowego. Shit-test to niewinne, zazwyczaj mało ambitne pytania, z których kobieta może wywnioskować kilka rzeczy. Zapewne każda z nas stosowała to wielokrotnie zapytał(a) o 19:52 Chłopak nie odzywa się do mnie już 5 dni, co robić ? Yoł mi tu zadawać pytanie, ale cóż, może pomożecie, jakieś argumenty facet jak to pisałam, nie odzywa się 5 dni, nic a nic, ani znaku życia, nie wiem o co może chodzić, nie pokłóciliśmy się wcześniej, było wszystko okej, myślałam, że jak się kocha to się informuje coś, czemu tak jest czy coś, że nie można wytrzymać ani jednego dnia bez swojej miłości ;\ aa on, nic, olewa ;\
Gdy facet się nie odzywa…. Powodów, dla których facet może się nie odzywać, jest naprawdę wiele i wszystko głównie zależy od tego, co się między Wami dzieje. Konkretniej mam tu na myśli stopnień zaangażowania Waszej relacji oraz ewentualnych konfliktów, które miały miejsce na Waszej drodze. Niekoniecznie jednak jego
Poznałaś fajnego mężczyznę. Spodobał Ci się. Poprosił Cię o numer telefonu, a Ty z radością mu go udostępniłaś. Czujesz się tym podekscytowana. Wyobrażasz sobie, gdzie się spotkacie i o czym będziecie rozmawiać. Twoja wyobraźnia pracuje. Nie możesz się już doczekać kontaktu z jego już jeden dzień od Waszego spotkania i on się nie odezwał. Zaczynasz czuć się podenerwowana. Tłumaczysz sobie, że to nic, pewnie nie mógł, ale gdzieś w sercu zasiało się już ziarenko niepewności i zawodu, które z każdą godziną coraz bardziej także:Nieśmiała singielko! Pozwól zabrać się na randkę…Dlaczego on się nie odzywa?Mijają kolejne dni bez kontaktu. Jesteś tym wszystkim coraz bardziej rozdrażniona. Skoro nie chciał się odezwać, to po co prosił o numer telefonu? – myślisz. Pojawia się uczucie odrzucenia i przyjmujesz postawę obronną. Zaczynasz źle o nim ten chłopak przestaje jawić się jako ktoś interesujący. Wręcz przeciwnie, w Twojej wyobraźni zaczynasz postrzegać go jako nieudacznika lub człowieka z problemami. Powoli w swoim sercu go przekreślasz. Masz w sobie coraz więcej emocji. To czekanie Cię się w tej opowieści? Jeżeli tak, to warto, żebyśmy wyjaśniły sobie kilka pierwsze, jeżeli mężczyzna się nie odzywa, to nie jest to odrzucenie Ciebie. Naprawdę. On Ciebie nie zna. Dopiero Cię poznał, więc tak naprawdę nie odrzuca Ciebie. Faktem jest, że się nie odzywa, ale powodów może być milion. Najczęstsze trzy to:– zajmuje się innymi sprawami,– boi się,– testuje Twoją także:Czego mężczyźni szukają w kobietach? Odpowiedź mnie zaskoczyła…Mężczyźni zajmują się jedną sprawą na razDla nas, kobiet to trudne do jak mój mąż na początku znajomości nie dzwonił do mnie w ciągu dnia. Gdy pytałam, dlaczego nie wyśle mi nawet SMS-a, on odpowiadał: – Jak jestem w pracy, to myślę o pracy. Nie pomyślałem, żeby do Ciebie zadzwonić. To nie znaczyło, że mu nie myślą o jednaj rzeczy na raz, nie są tak wielowątkowi jak my. Doskonale pokazuje to Mark Gungor w swoim wystąpieniu o dwóch nowo poznany mężczyzna się do Ciebie nie odzywa, może to oznaczać, że jest zajęty czymś innym. I jednocześnie to nie znaczy, że Cię lekceważy. Nie, on po prostu w tym czasie poświęca uwagę czemuś innemu i o Tobie nie myśli. Podkreślę to jeszcze raz, nie lekceważy Cię. On tak funkcjonuje. Dlatego odpuść, poczekaj cierpliwie. Jeżeli zatrzymasz swoje emocje i nie nakręcisz się, będziesz otwarta w momencie kontaktu z jego strony i wszystko może się dobrze także:Chcesz poznać mężczyznę marzeń? Sprawdź swój kalendarzMężczyzna też człowiek – może się baćPostaw się w jego sytuacji. Łatwo Ci zadzwonić do obcej osoby, szczególnie gdy Ci się podoba i chcesz dobrze wypaść? Mężczyźni też się boją. Boją się odrzucenia, wyśmiania. Niektórzy mają negatywne doświadczenia z kobietami, np. zadzwonili trzy dni po tym, jak się poznali i zostali skrytykowani, że tak długo sobie sposób, w jaki rozmawiasz z chłopakami. Czy oni mogą czuć się przy Tobie bezpiecznie? A może jeżeli nie spełnią Twoich oczekiwań, to w ten lub inny sposób dajesz im to natychmiast odczuć? Czy w Twoim sposobie bycia czuć złość, a zachowanie wyraża naganę?Zobacz, jakie emocje się w Tobie rodzą, gdy czekasz na telefon. Miej ich świadomość. Weź głęboki oddech i bądź cierpliwa. Przecież to zupełnie obcy człowiek, zatem zdejmij „zasłonki wyobrażeń z Waszej przyszłej wspólnej kuchni”.Czytaj także:Chcesz, żeby Cię ktoś pokochał czy Ci zalajkował? Czyli jak szukać drugiej połówkiMężczyzna testuje Twoją reakcjęSpodobałaś mu się, wykonał pierwszy krok i wziął od Ciebie numer telefonu. Teraz chce sprawdzić, czy warto inwestować w tę relację. Dla niego wartością jest wolność. Już na początku chce sprawdzić, czy mu ją pozostawisz, czy też będziesz zbyt zaborcza. Dlatego czeka kilka dni, zanim się gdy odzywa się, a Ty dajesz mu odczuć swoje niezadowolenie, to on się wycofuje. Dochodzi do wniosku, że skoro praktycznie w ogóle się jeszcze nie znacie, a Ty już masz wobec niego duże oczekiwania, to raczej Wam nie może pojawia Ci się myśl – to nie mam mieć żadnych wymagań? A Ty chciałabyś, aby ktoś obcy od razu Cię musztrował i mówił, kiedy i jak masz się odzywać? Miej wymagania – o tym napiszę w innym tekście. Jednak przy tym pierwszym kontakcie, po prostu odpuść sobie i bądź cierpliwa. A jeżeli oburza Cię to, że on chce Cię sprawdzić, to pomyśl – czy Ty nie robisz tak samo?Czytaj także:Jola Szymańska: Z pamiętnika kiepskiej narzeczonejJaki jest zatem klucz do udanych randek?Daj sobie czas i bądź cierpliwa. Nowo poznany chłopak odezwał się następnego dnia? Super. Po tygodniu? Też dobrze. Nie czekaj na telefon (z własnego doświadczenia wiem, że to trudne), żyj swoim życiem. Milczenie z jego strony może być spowodowane przez milion powodów. Najprawdopodobniej żaden z nich nie dotyczy Ciebie. A gdy kontakt nastąpi, po prostu się uciesz. Otwórz się i poznaj tego także:Czym jest szczęście i co Ci daje w życiu radość? Odp: Zostawil i sie nie odzywa. Aniula2030 napisał/a: Hej, zacznę moze od tego, że mamy za sobą 2 lata związku. Nasze poprzednie dlugie związki byly toksyczne jego 10 lat a mój 7. Wcześniej uważałam, że jesteśmy na tyle dojrzali do związku ze zaangażowaliśmy się w 100%. Ufaliśmy sobie, poznawaliśmy, wspieraliśmy i żyliśmy Jestem z Moim Chłopakiem już od prawie dwóch lat. Staż może mało imponujący, ale patrząc na to, że jesteśmy oboje po trzydziestce i oboje zakochaliśmy się w sobie od pierwszego wejrzenia, to krótki okres czasu nie jest zbyt znaczący. Wszystko poszło szybko, wspólne wyjazdy, poznawanie rodziny, prawie mieszkanie (prawie- bo jego tryb pracy nie pozwalał nam na takie PRAWDZIWE zamieszkanie razem), po prostu cud, miód, malina. I nagle przychodzi styczeń (miesiąc będzie bardzo istotny w tej historii), a on nagle zaczyna się oddalać, w dwa tygodnie sielaneczka zmienia się na "nie mamy o czym gadać", on zabiera rzeczy i stwierdza, że ma już dosyć. Ja, jak to każda zakochana kobieta, a może nawet irracjonalnie mocno to przeżyłam i trzy miesiące nie rozstawałam się z kanapą i chusteczkami. Po czym po trzech miesiącach on nagle się odzywa, twierdzi, że popełnił błąd, że tęsknił, że teraz już wie, że na pewno chce ze mną być. Cała w skowronkach przyjmuję go z powrotem. Nie wypominam, nie suszę głowy, obgadaliśmy to bardzo szczegółowo raz i starczy. Jestem fajną dziewczyną, potrafię go wysłuchać, pochwalić, pocieszyć jak trzeba. Oczywiście nie ma ludzi idealnych, ale nasz związek naprawdę wygląda fajnie. I znowu zbliża się styczeń a on z dnia na dzień stwierdza, że nie widzi przyszłości między nami i się zwija "dla mojego dobra". Facet, który twierdzi, że mnie kocha. Z dnia na dzień. I wiem, że takich historii jest mnóstwo w życiu i większość powie, że powinnam sobie dać spokój (jakby to było takie łatwe). Sama osobiście myślę, że on ma jakiś problem natury psychologicznej i jeżeli by się dało to chętnie wysłałabym go na terapię. Może to banalne, ale on jest miłością mojego życia, a ja nie chcę pluć sobie później w brodę, że nie zrobiłam wszystkiego, żeby mu pomóc. KOBIETA, 32 LAT ponad rok temuGdy odbieram nikt się nie odzywa w oddali słychać jakieś szmery - najprawdopodobniej telewizor. Bardzo możliwe że jest to któryś z chłopaków którym się podobam , ale ja nie wiem co mam robić. . Mówię " halo " " halo " ..ale nic. Chciałabym zablokowac ten nr żeby nie mógł do mnie dzwonić - wiem że to możliwe , lecz nie wiem
Dołączył: 2011-06-22 Miasto: Liczba postów: 3918 4 października 2014, 19:41 Temat wyczerpany :D Edytowany przez WildBlackberry 5 października 2014, 09:34 SashaSwift7 4 października 2014, 19:45 zalezy, kto odzywal sie ostatni te 3 dni temu, ty czy on?:) elewinkaa 4 października 2014, 19:48 uwazam , że dziewczynie/kobiecie korona z głowy nie spadnie i moze sie odezwac pierwszaa to , że sie nie odzywa ter 3 dni to moga byc rozne rzeczy od chorobowych/wypadkowcyh do - "kurde zawsze ja pierwszy sie odzywam , moze sie narzucam , czemu ona tez nie zagada " Serena17 4 października 2014, 19:51 zawsze wyznawałam zasade, że chlopak powinien pierwszy napisać. Kiedyś napisałam pierwsza do pewnego chłopaka, a potem to on zazwyczaj zaczynał rozmowe. Teraz czekalam na czyjąś wiadomość, ale nie napisze pierwsza bo pewnie zrobie z siebie idioteke. Czesto druga osoba myśli podobnie, takie błedne kolo. Jeśli ci zalezy to napisz. Dołączył: 2011-06-22 Miasto: Liczba postów: 3918 4 października 2014, 19:55 zalezy, kto odzywal sie ostatni te 3 dni temu, ty czy on?:)o nie, skąd wiedziałaś, że to o mnie xD napisałam do niego w środę. Gadaliśmy normalnie, bez spiny żadnej. no i się nie odzywa od tego czasu. U niego co prawda minus 9 h, ale mógłby coś tam naskrobać. Muszę się przyznać, że niecierpię takich rozmkin "kto do kogo powinien sie odzywać, kto kogo zaczepiać". Ja lubię klarowne sytuacje i męczą mnie takie zabawy w kotka i myszkę, ale może ja nie nadaję się na bycie "kobietą zdobywaną" xD ech Dołączył: 2012-08-26 Miasto: Liczba postów: 28755 4 października 2014, 19:58 ja tm nigdy nie pisalam pierwsza, uwierz ze jak facet chce Cie zbodyc to zrobi wszystko SashaSwift7 4 października 2014, 19:59 WildBlackberry napisał(a):SashaSwift7 napisał(a):zalezy, kto odzywal sie ostatni te 3 dni temu, ty czy on?:)o nie, skąd wiedziałaś, że to o mnie xD napisałam do niego w środę. Gadaliśmy normalnie, bez spiny żadnej. no i się nie odzywa od tego czasu. U niego co prawda minus 9 h, ale mógłby coś tam naskrobać. Muszę się przyznać, że niecierpię takich rozmkin "kto do kogo powinien sie odzywać, kto kogo zaczepiać". Ja lubię klarowne sytuacje i męczą mnie takie zabawy w kotka i myszkę, ale może ja nie nadaję się na bycie "kobietą zdobywaną" xD echw takim razie on powinien napisac pierwszy, skoro ty sie odezwalas w srode....;D Edytowany przez 2bac00b423b350a91f0de44a5b40f065 4 października 2014, 20:00 Dołączył: 2011-06-22 Miasto: Liczba postów: 3918 4 października 2014, 20:04 SashaSwift7 napisał(a):WildBlackberry napisał(a):SashaSwift7 napisał(a):zalezy, kto odzywal sie ostatni te 3 dni temu, ty czy on?:)o nie, skąd wiedziałaś, że to o mnie xD napisałam do niego w środę. Gadaliśmy normalnie, bez spiny żadnej. no i się nie odzywa od tego czasu. U niego co prawda minus 9 h, ale mógłby coś tam naskrobać. Muszę się przyznać, że niecierpię takich rozmkin "kto do kogo powinien sie odzywać, kto kogo zaczepiać". Ja lubię klarowne sytuacje i męczą mnie takie zabawy w kotka i myszkę, ale może ja nie nadaję się na bycie "kobietą zdobywaną" xD echw takim razie on powinien napisac pierwszy, skoro ty sie odezwalas w srode....;D no właśnie. Wydaje mi się, że jesli sie nie odezwie do pon., to napiszę mu, że sorry, ale nie interesują mnie takie gadki szmatki i oleje sprawę. Nie lubię jak mi ktoś tyłek zawraca, ja się potem nastawiam na coś i mam zły humor, bo się okazuje, że mnie ktoś olewa :/ Ja to dziekuję za takie coś Dołączył: 2009-05-02 Miasto: Wyspa Szczęścia Liczba postów: 747 4 października 2014, 20:15 ja nie lubię jak ktoś przyzwyczai do tego, że pisze pierwszy, a potem nagle przestaje i tak naprawdę nie wiadomo o co chodzi pau000 Dołączył: 2014-06-24 Miasto: Kraków Liczba postów: 1076 4 października 2014, 20:16 WildBlackberry napisał(a):SashaSwift7 napisał(a):WildBlackberry napisał(a):SashaSwift7 napisał(a):zalezy, kto odzywal sie ostatni te 3 dni temu, ty czy on?:)o nie, skąd wiedziałaś, że to o mnie xD napisałam do niego w środę. Gadaliśmy normalnie, bez spiny żadnej. no i się nie odzywa od tego czasu. U niego co prawda minus 9 h, ale mógłby coś tam naskrobać. Muszę się przyznać, że niecierpię takich rozmkin "kto do kogo powinien sie odzywać, kto kogo zaczepiać". Ja lubię klarowne sytuacje i męczą mnie takie zabawy w kotka i myszkę, ale może ja nie nadaję się na bycie "kobietą zdobywaną" xD echw takim razie on powinien napisac pierwszy, skoro ty sie odezwalas w srode....;D no właśnie. Wydaje mi się, że jesli sie nie odezwie do pon., to napiszę mu, że sorry, ale nie interesują mnie takie gadki szmatki i oleje sprawę. Nie lubię jak mi ktoś tyłek zawraca, ja się potem nastawiam na coś i mam zły humor, bo się okazuje, że mnie ktoś olewa :/ Ja to dziekuję za takie cośprzechodzę teraz przez to samo...we wtorek ja się odezwałam pierwsza, na pytanie co słychać odpisał ale jak się spytałam czy chce się jeszcze spotkać to cisza, nawet nie miał odwagi napisać że nie chce się już więcej spotykać. nie napisałam już więcej, chociaż nie wiem co zrobiłam źle...tydzień temu jak się widzieliśmy wszystko było ok a teraz się nie odzywa...najpierw zawraca mi du*ę a teraz milczy.... . 127 339 72 474 276 277 411 419