Klimatyzacja w bloku to doskonały sposób na zapewnienie sobie i swoim bliskim komfortu w upalne dni. Jednak zanim zdecydujesz się na jej założenie, musisz wiedzieć, ile to będzie kosztować. W tym artykule przyjrzymy się bliżej temu, jakie są koszty założenia klimatyzacji w bloku i jak można je obniżyć.
GłównaKatalog windWindy DomoweNasze realizacjeCena Windy do DomuBlogOddzialyKontakt __ Wykaz PCPR GłównaBlogIle kosztuje winda w domu jednorodzinnym? Ile kosztuje winda w domu jednorodzinnym? Każdy dom powinien być przystosowany dla jego mieszkańców i zaprojektowany w ten sposób, aby spełniać ich potrzeby. Budowa domu jednorodzinnego czy wielorodzinnego może być problematyczna, jeżeli w domu znajduję się osoba niepełnosprawna lub osoba starsza. Takie osoby mają zupełnie inne potrzeby, o które również należy zadbać. Dobrze zdać sobie z tego sprawę już w momencie wybierania projektu domu. Zaplanowane w ten sposób działanie pozwoli odpowiednio przygotować strukturę domu oraz obniży koszt windy do domu domu w starym schemacie ogranicza dostęp osób niepełnosprawnych do niektórych przestrzeni. To bardzo problematyczne w szczególności, kiedy obecność właśnie tej osoby w miejscach niedostępnych jest istotna, ze względu na jej funkcje społeczne. Należy pamiętać o tym, że osoby niepełnosprawne ruchowo to nie tylko osoby poruszające się na wózkach, ale również starsze osoby, którym trudność sprawia codzienne poruszanie wpływające na koszt windy w domu jednorodzinnymPrzy montażu windy w domu jednorodzinnym należy wziąć pod uwagę wiele czynników. Jednym z nich jest montaż szybu, który umożliwi windzie poruszanie się pomiędzy piętrami. Obecnie windy w domu jednorodzinnym można zamontować jako windy w szybie szklanym lub zabudowanym na zewnątrz budynku. Wewnątrz budynku jest to możliwe w szybie betonowym lub w formie bezszybowej. Koszt windy w domu jednorodzinnym zależy w dużej mierze właśnie od tego czynnika. Warto zauważyć, że szyb powinien być przystosowany do możliwości budowlanych w obrębie domu – czy zawsze jest potrzebne?Tak, podszybie to bardzo ważny element każdej windy montowanej nie tylko w domu jednorodzinnym. Zgodnie z terminologią podszybie to przestrzeń szybu poniżej poziomu najniższego przystanku. Winda montowana w systemie bezszybowym nie potrzebuje podszybia, więc z pewnością w takiej sytuacji koszt windy w domu jednorodzinnym ulegnie zmianie – będzie on niższy w porównaniu do innych – co to takiego?W potocznym rozumieniu nadszybie to odległość od najwyższego punktu windy, na ostatnim przystanku, do sufitu. Terminologia branżowa definiuje nadszybie tak: fragment szybu pomiędzy stropem a poziomem najwyższego przystanku. Ta przestrzeń jest potrzebna, by winda funkcjonowała bez zakłóceń i spełniała swoją funkcję. Jednocześnie forma nadszybia może wpływać na koszt windy w domu jednorodzinnym. Część domów może nie posiadać odpowiednich struktur, więc trzeba je stworzyć, co dodatnio wpływa na koszt windy w domu są inne czynniki wpływające na cenę windy domowej?Koszt windy w domu jednorodzinnym zależy również od zasilania. Na rynku do wyboru są obecnie różnorodne rozwiązania. Bardzo ważnym elementem wpływającym na koszt windy w domu jednorodzinnym jest również mocowanie windy do ściany, o minimalnej grubości 25 cm. Ta struktura to jej niezwykle ważny element. Część domów nie posiada tak grubych ścian, więc przed montażem windy należy je wzmocnić lub wybudować – to również wpływa na koszt windy w domu windy do domu rekomendujemy?Windą, którą rekomendujemy do zamontowania w domu jednorodzinnym, jest winda Home Lift. Jeżeli chodzi o koszt windy w domu jednorodzinnym, to jest ona najbardziej budżetowym rozwiązaniem, które sprawdzi się dla wielu rodzin. Winda jest wyprodukowana zgodnie z Dyrektywą Maszynową 2006/42/WE i posiada wszystkie cechy dźwigów. Home lift posiada sterowany cyfrowo blok zaworowy NGV, teleskopowe automatyczne drzwi kabinowe oraz szynowe. Przywoływanie pojazdu to funkcja całkowicie automatyczna. Koszt montażu Home Lift w domu jednorodzinnym będzie proporcjonalny do wynikającej z niego wygody użytkowania. Home lift posiada minimalne wymiary szybu: podszybie 10 cm, a nadszybie 260 cm. Winda Home lift przeznaczona jest do domów jednorodzinnych, a jej maksymalny udźwig to aż 400 kg co otwiera przed jej użytkownikami duże możliwości jej wykorzystania. Z windy w tym samym czasie może korzystać do 5 osób. Dodatkowo winda Home lift przeznaczona do domów jednorodzinnych jest napędzana jednofazowym silnikiem o mocy 1,5 kW. Dużą zaletą windy Home lift jest jej wydłużona gwarancja, która wynosi 10 lat (opcja dodatkowo płatna).Skontaktuj się z nami : Cena windy do domu jednorodzinnego na przykładzie Home LiftWinda Home lift może zostać zamontowana do maksymalnej wysokości 12 m, otwiera to możliwość montażu 4 lub nawet 5 przystanków na jej trasie. Home lift to idealna winda w domu jednorodzinnym jednak może ona znaleźć zastosowanie również innych miejscach takich jak sklepy, apteki, przychodnie lekarskie, małe hotele czy zabytki. Oczywiście koszt windy w domu jednorodzinnym będzie różnił się od ceny montażu tej windy w innym artykuł znajdziesz również w:
Windy domowe są też mniejsze niż te, które montuje się w blokach czy budynkach użyteczności publicznej. Mieszczą zazwyczaj dwie-trzy osoby i udźwigną do około 250 kilogramów. Na pytanie, ile kosztuje winda w domu jednorodzinnym, odpowiedź będzie podobna jak powyżej.
Nasza wspólnota mieszkaniowa składa się z sześciu domów: trzy mniejsze, w których mieszkańcy mają mniej udziałów i gorszy standard ( brak wind, mniejsze korytarze), i trzy budynki o wyższym standardzie. Problem polega na tym, że nas, mieszkańców bloków o niższym standardzie, obciąża się kosztami funkcjonowania i utrzymania wind w budynkach o wyższym standardzie. Mieszkańcy budynków o wyższym standardzie wykorzystują fakt, że mają więcej udziałów i obciążają także nas kosztami wind (chociaż nie mamy do nich dostępu), powołując się na to, że to także są części wspólne i my musimy płacić za standard, w jakim oni mieszkają. Kilkakrotnie udało nam się uniknąć tych opłat, jednak w tym roku pewna osoba, która reprezentuje naszą wspólnotę, a mieszka w budynku z windami, zebrała podpisy od mieszkańców swojego typu budynków i wykorzystując większość udziałów, obciążyła nas kosztami wyższego standardu swoich budynków. Proszę o pomoc! Co można w tej kwestii zrobić? Czy właściciele mniejszych udziałów mają w ogóle jakieś prawa? Część wspólna budynków Wyjaśnię na początek, że zgodnie z art. 3 ust 5 ustawy o własności lokali wspólnota może obejmować nieruchomość zabudowaną kilkoma budynkami. Wyodrębnienie samodzielnego lokalu z nieruchomości stanowiącej grunt zabudowany wieloma budynkami odbywa się na takich samych zasadach jak wyodrębnienie samodzielnego lokalu z nieruchomości zabudowanej jednym budynkiem. Jeżeli nieruchomość, z której wyodrębnia się własność lokali, stanowi grunt zabudowany wieloma budynkami, udział w nieruchomości wspólnej właściciela lokalu wyodrębnionego odpowiada według art. 3 ust. 5 – w zgodzie z regułą wyrażoną w art. 3 ust. 3 – stosunkowi powierzchni użytkowej tego lokalu wraz z powierzchnią pomieszczeń przynależnych do łącznej powierzchni użytkowej wszystkich lokali – co w tym przypadku oznacza wszystkie lokale samodzielne, wyodrębnione i niewyodrębnione, we wszystkich budynkach – wraz z pomieszczeniami do nich przynależnymi. Zatem wszyscy Państwo – mieszkańcy wszystkich budynków – jesteście współwłaścicielami części wspólnych w proporcjach określonych jak wyżej. Windy niestety należą do części wspólnych budynków. Przejdźmy zatem do oceny zgodności z prawem obciążania tych z Państwa, którzy nie mają wind, kosztami ich utrzymania. Do kosztów zarządu nieruchomością wspólną, które obciążają wszystkich właścicieli lokali – każdego w odpowiedniej ułamkowej części – zalicza się, zgodnie z art. 14 ustawy, opłaty za dostawy energii elektrycznej do nieruchomości wspólnej, czyli windy, koszty jej serwisu itd. Napisał Pan, że większością głosów obciążono Państwa kosztami utrzymania tych wind. Niejednokrotnie problem ten pojawiał się w przypadku lokatorów zamieszkałych na parterze, którzy w sposób oczywisty nie korzystają z winy i niestety zgodnie przyjmuje się, że zaliczki, w których uwzględnia się koszty windy, zobowiązani są płacić wszyscy mieszkańcy, niezależnie od tego, czy faktycznie korzystają z windy, czy nie. Co więcej, zaliczki te powinny być równe dla wszystkich (w tym kontekście lokatorów posiadających windy i ich nieposiadających). Niestety znane mi są wyroki, które potwierdzają niedopuszczalność odstępstw od przepisów mówiących o równości zaliczek (art. 12 ust 2). Zacytuję tezę jednego z takich wyroków i fragment uzasadnienia: Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 18 sierpnia 2011 r., I ACa 232/11 „1. Naruszenie interesu właściciela lokalu w rozumieniu art. 25 ust. 1 stanowi kategorię obiektywną, ocenianą w świetle zasad współżycia społecznego. 2. Jedyną możliwością różnicowania opłat z tytułu utrzymania części wspólnej nieruchomości, może być jedynie zwiększenie opłat pobieranych od właścicieli lokali użytkowych (w tym garażu). Z uzasadnienia: W art. 12 ust. 3 ustawy wskazano, że uchwała właścicieli może ustalić zwiększenie obciążenia z tego tytułu właścicieli lokali użytkowych, jeżeli uzasadnia to sposób korzystania z tych lokali. W ocenie Sądu jest to jedyny przypadek, w którym możliwe jest wprowadzenie wyjątku od reguły wyrażonej w ust. 2, a więc zasady równości obciążeń. Wskazuje na to konstrukcja przepisu. Gdyby ustawodawca dopuszczał innego rodzaju modyfikacje wielkości obciążeń, przykładowo ich zmniejszenie, w ogóle przepisu art. 12 ust. 3 by nie ustanowił, a co jeszcze bardziej prawdopodobne, wskazałby na możliwość odstępstw od zasady określonej w art. 12 ust. 2 ustawy. Skoro jednak przewidziano możliwość stworzenia reguły odmiennej, to w myśl zasad racjonalnej techniki legislacyjnej, która zakłada, że nie kreuje się przepisów zbędnych, musi to oznaczać, że odstępstwa innego rodzaju są niedopuszczalne. Podobnie wypowiedział się też Minister Infrastruktury – poniżej załączę odpowiedź na interpelację. Aczkolwiek często powołuje się także inny wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie w sprawie I ACa 178/11, w którym sąd uznał, że niekoniecznie zaliczki muszą być równe dla wszystkich. To jest możliwe, jeżeli współwłaściciele tak postanowią. Temat jest bardzo kontrowersyjny i jak Pan widzi, niejednolicie postrzegany. Ja osobiście, mając podobny problem w jednej ze wspólnot, do której należę, niestety przychylam się do tego pierwszego. Mamy wśród lokatorów dewelopera i kilku prawników i wobec sprzeciwu części nie została nawet głosowana uchwała o nierównych zaliczkach (winda jest w 1 z 2 budynków). Zobacz również: Wykup części korytarza od wspólnoty Zaskarżenie ustawy do sądu Natomiast jeżeli ma Pan ochotę spróbować powalczyć, to informuję, że może Pan zaskarżyć uchwałę do sądu. W myśl art. 25 ust. 1 ustawy o własności lokali – właściciel lokalu może zaskarżyć uchwałę do sądu z powodu jej niezgodności z przepisami prawa lub z umową właścicieli lokali albo jeśli narusza ona zasady prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną lub w inny sposób narusza jego interesy. Trzeba będzie jednak przekonać sąd, że ustawa jest niezgodna z przepisami prawa (niestety jest zgodna z art. 12 ust. 2), umową właścicieli lokali (i tu może są zapisy w aktach notarialnych, które uzasadniałyby powództwo) albo po prostu powołując się na poprzednio inny sposób rozliczeń – może Pan próbować przekonywać, że naruszone zostały interesy lokatorów w budynkach bez wind. W większym stopniu niestety pomóc nie mogę. Przy następnym głosowaniu warto przekonywać pozostałych lokatorów, żeby wrócili do poprzedniego sposobu rozliczeń. Załączam tekst odpowiedzi na interpelację poselską: „Odpowiedź ministra infrastruktury – z upoważnienia prezesa Rady Ministrów – na interpelację nr 3618 w sprawie niejasnych przepisów ustawy o własności lokali dotyczących opłat za korzystanie z dźwigów Szanowny Panie Marszałku! Odpowiadając z upoważnienia prezesa Rady Ministrów na interpelację pana posła Jarosława Matwiejuka z dnia 20 czerwca br., znak: SPS-023-3618/08, w sprawie niejasnych przepisów ustawy o własności lokali dotyczących opłat za korzystanie z dźwigów, uprzejmie wyjaśniam, co następuje. Ustawa z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (tekst jednolity Dz. U. z 2000 r. Nr 80, poz. 903, z późn. zm.) reguluje prawa i obowiązki właścicieli lokali oraz zarząd nieruchomością wspólną. Wspólnotę mieszkaniową, zgodnie z art. 6 ww. ustawy o własności lokali, tworzy ogół właścicieli, których lokale wchodzą w skład określonej nieruchomości. Należy także zaznaczyć, że wspólnotę mieszkaniową tworzą właściciele lokali w budynku lub budynkach będących częścią składową nieruchomości gruntowej (działki gruntu). Właściciel ponosi wydatki związane z utrzymaniem jego lokalu, jest obowiązany utrzymywać swój lokal w należytym stanie, przestrzegać porządku domowego, uczestniczyć w kosztach zarządu związanych z utrzymaniem nieruchomości wspólnej (art. 13 ust. 1). Nieruchomość wspólną stanowi grunt oraz części budynku i urządzenia, które nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokali (art. 3 ust. 2). Zgodnie z art. 12 ust. 2 ww. ustawy wydatki i ciężary związane z utrzymaniem nieruchomości wspólnej, w części nieznajdującej pokrycia w pożytkach i innych przychodach z tej nieruchomości, właściciele lokali ponoszą w stosunku do ich udziałów w nieruchomości wspólnej wykazanych w aktach notarialnych nabycia lokalu. Zgodnie z art. 14 omawianej ustawy na koszty zarządu nieruchomością wspólną składają się w szczególności: 1) wydatki na remonty i bieżącą konserwację, 2) opłaty za dostawę energii elektrycznej i cieplnej, gazu i wody, w części dotyczącej nieruchomości wspólnej, oraz opłaty za antenę zbiorczą i windę, 3) ubezpieczenia, podatki i inne opłaty publicznoprawne, chyba że są pokrywane bezpośrednio przez właścicieli poszczególnych lokali, 4) wydatki na utrzymanie porządku i czystości, 5) wynagrodzenie członków zarządu lub zarządcy. Wymienione powyżej przepisy mają charakter bezwzględnie obowiązujący, co oznacza, że właściciele lokali nie mogą się umówić w sprawie podziału kosztów utrzymania nieruchomości wspólnej inaczej niż przewiduje ustawa. Zatem w przypadku lokali znajdujących się na parterze nie można zmienić zasady ponoszenia kosztów zarządu w stosunku do zasad wyżej podanych. Należy również dodać, że gdyby rozpatrywać możliwość wyłączenia właścicieli mieszkających na parterze budynku z obowiązku pokrywania kosztów ich utrzymania, to należy liczyć się z tym, że właściciele lokali na pierwszym piętrze, a nawet wyższych piętrach, również mogliby kwestionować ponoszenie kosztów zarządu uwzględniających wydatki związane z windami, z uwagi na także niewielkie z nich korzystanie lub nawet rezygnację z korzystania z wind. Ponadto właściciele lokali znajdujących się na parterze często w praktyce korzystają z windy, mając znajomych na wyższych piętrach lub korzystając z suszarń zlokalizowanych na poddaszu. Reasumując, ustawa o własności lokali przyjmuje zasadę, iż właściciele lokali ponoszą koszty utrzymania nieruchomości wspólnej bez względu na to, w jakim zakresie z niej korzystają, bowiem przyjęcie innej zasady doprowadziłoby do nieustannych sporów wśród właścicieli lokali, a w praktyce do paraliżu funkcjonowania wspólnot mieszkaniowych. Wprowadzenie nawet jednego wyjątku od tej zasady, prowadziłoby później do prób ich mnożenia. Równocześnie wyjaśniam, iż zasady rozliczeń, o których mowa wyżej, obowiązują ponad 13 lat, tj. od 1 stycznia 1995 r., czyli od dnia wejścia w życie ustawy o własności lokali, i nie były powszechnie kwestionowane. Przedstawiając powyższe wyjaśnienia, uprzejmie informuję Pana Marszałka, iż nie przewiduję nowelizacji ustawy o własności lokali w zakresie omawianym we wniosku pana posła Jarosława Matwiejuka.” [Minister Cezary Grabarczyk, Warszawa, dnia 27 czerwca 2008 r.] Zobacz również: Domek narzędziowy odległość od granicy działki Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼
Przykładowo, windy domowe z kabiną możemy zamontować od 40 tys. zł, zaś te bez kabiny od 30 tys. zł. Dla porównania, krzesełka dźwigowe do transportu osób starszych dostępne są już od 8 tys. zł, zaś platforma schodowa od 15 tys. zł. Nie w każdym budynku istnieje możliwość montażu windy domowej – wówczas należy
sqpiq . Posty: 37 Rejestracja: 14-04-2008, 22:21 Lokalizacja: Kraków Jaki jest średni koszt serwisu wind #1 Post autor: sqpiq » 05-02-2009, 22:55 Witam, Moje pytanie dotyczy wind. Duża wspólnota. Mamy 9 w miarę nowoczesnych rocznych wind każda ma po 8 przystanków. Windy są jeszcze na gwarancji ale wymagają firmy która je serwisuje, czyli naprawia bieżące rzeczy i obsuguje pogotowie (części są płatne osobno). Robi to ich producent i jednocześnie gwarant. Płacimy 310 zł netto/sztukę miesięcznie co x8 wind i x12 miesięcy daje sporą kwotę. Inne firmy niechętnie chcą się podjąć współpracy, bo mają długi okres oczekiwania na części ale udało się dostać jedną ofertę na 580 zł/szt. I moje pytanie jest takie: ile płacicie za podobną usługę u siebie, da się znaleść coś tańszego? Wiem, że są 2-3 osobowe firmy które biorą wszystko i potem przyjeżdża pan Mietek i naprawia windę sznurkiem i kropelką ale interesują mnie bardziej profesjonalne firmy, bo chcę mieć spokój. Pozdrawiam sqpiq Link: BBcode: HTML: Schowaj odnośniki anna39 . Posty: 15 Rejestracja: 13-03-2009, 12:44 Kontakt: Odp.: Jaki jest średni koszt serwisu wind #3 Post autor: anna39 » 28-03-2009, 11:28 nie bardzo rozumiem macie windy niedawno założone tak to rozumiem u nas założono nam nowoczesne windy w wieżowcu zakładała firma (dzwig serwis)) ale mamy obsługę serwisową przez tą firmę i nie wiemy co to pogotowie chyba że z ich firmy spróbujcie serwis sobie załatwić z tą firmą jest niedroga i słowna u nas kilka bloków zaczęło korzystać z ich usług anna39.......... Link: BBcode: HTML: Schowaj odnośniki mirdem . Posty: 486 Rejestracja: 29-06-2008, 18:14 Odp.: Jaki jest średni koszt serwisu wind #4 Post autor: mirdem » 29-03-2009, 20:57 Jeżeli posiadacie nowe windy i płacicie za ich konserwacje okresie gwarancji to ktoś was robi w konia. Sprawdź umowę na montaż wind, bo śmierdzi mi tu wymuszeniem dodatkowych opłat lub pokrywania kosztów gwarancji za gwaranta. Pozdro PWM Link: BBcode: HTML: Schowaj odnośniki elistwan . Posty: 29 Rejestracja: 09-04-2008, 23:25 Lokalizacja: Kraków Kontakt: Odp.: Jaki jest średni koszt serwisu wind #5 Post autor: elistwan » 31-03-2009, 08:42 Serwis naszych wind jest jeszcze droższy, 7 przystanków 400 zł, 11 przystanków 490 zł. Mam więc pytanie, czy ktoś zna inne firmy niż OTIS, które serwisują windy OTIS typu GEN2 w Krakowie? Myśmy nie znależli żadnej. Wprawdzie uprawnienia do serwisowania tego typu wind mają inne firmy, ale nie chcą się tego podjąć ze względu na brak dostępu do części. OTIS jest tak jakby monopolistą w tym zakresie. Podobnież w krajach Europy Zachodniej OTIS został ukarany za działania monopolistyczne. Druga sprawa, cały czas płaciliśmy za serwis, nawet gdy windy były na było dwa lata gwarancji (nie widziałam umowy) ale nie wiem od kiedy, bo odbieraliśmy mieszkania kilka miesięcy po zamontowaniu wind (w moim przypadku może to być nawet pół roku). Czy jest możliwe odzyskanie zapłaconych pieniędzy, jeśli okazałoby się ,że gwarancja zapewniała taki serwis? No i jak to zrobić ? Ela Link: BBcode: HTML: Schowaj odnośniki robek . Posty: 36 Rejestracja: 02-12-2008, 14:41 Odp.: Jaki jest średni koszt serwisu wind #6 Post autor: robek » 31-03-2009, 10:55 U nas nazywa sie to konserwacja. Windy OTIS, montowane 2 lata temu. Cały czas płacimy miesięcznie 385 PLN brutto od sztuki. Musze zobaczyć umowę. Link: BBcode: HTML: Schowaj odnośniki 0 Odpowiedzi 783 Odsłony Ostatni post autor: piotrusb 28-11-2019, 11:43 0 Odpowiedzi 1311 Odsłony Ostatni post autor: piotrusb 14-02-2020, 10:35 7 Odpowiedzi 4146 Odsłony Ostatni post autor: piotrusb 17-07-2020, 11:11
Potrzebuję pomocy, wskazówki w rozwiązaniu problemu. Mieszkam jakiś czas w mieszkaniu,w którym od początku coś jest nie tak z odpływem z wanny. W załączeniu przesyłam zdjęcie wlotu odpływu w podłodze, zdjęcie (prawdopodobnego położenia rury pod podłogą a w suficie sąsiada poniżej - zdjęcie przedstawia rurę sąsiada nade
Basen, siłownia, a może własny park z fontanną? Deweloperzy dwoją się i troją, by uatrakcyjnić swoje oferty sprzedaży mieszkań. A kupującym to się podoba. Przyjemnie jest po pracy popływać w basenie, który znajduje się dwa piętra niżej, albo pobiegać na bieżni w siłowni. Nikt się wówczas specjalnie nie zastanawia, że te przyjemności kosztują i wpływają na wysokość opłat z tytułu utrzymania nieruchomości. Nie ma przy tym znaczenia, czy się korzysta z basenu czy nie. Podobnie będzie w przypadku windy. Bez względu na to, czy mieszka się na parterze czy na ostatnim piętrze, płacić trzeba. Jasno mówi o tym ustawa o własności lokali, która reguluje zasady funkcjonowania dużych wspólnot mieszkaniowych (w ich skład wchodzi minimum osiem lokali). Zgodnie z tymi przepisami właściciel ponosi wydatki związane z utrzymaniem jego lokalu oraz pokrywa koszty zarządu nieruchomością wspólną w formie bieżących opłat (art. 14 tej ustawy). Taki basen, siłownia czy winda są częścią nieruchomości wspólnej. Wszyscy właściciele lokali mają więc obowiązek składać się na ich utrzymanie. Protesty nic nie pomogą. Wspomniana ustawa mówi też, że na wydatki związane z nieruchomością wspólną składają się również: remonty i bieżąca konserwacja‚ utrzymanie porządku i wywóz nieczystości‚ płace członków zarządu‚ ubezpieczenia‚ podatki i inne opłaty publicznoprawne‚ jeżeli nie pokrywają ich sami właściciele lokali. Zalicza się także opłaty za media‚ antenę zbiorczą i windę. Płaci się też na fundusz remontowy (jeśli wspólnota taki posiada). Tego typu zaliczki płaci się przez cały rok kalendarzowy, a po jego zakończeniu każdy właściciel powinien otrzymać od zarządu pisemną informację, ile wpłacił na pokrycie kosztów utrzymania nieruchomości wspólnej (z wyszczególnieniem wydatków), a także czy wpłacone kwoty były wystarczające. W przypadku niedopłaty właściciel ma obowiązek dopłacić, a gdy jest nadwyżka, można ją odliczyć z wpłat przyszłych okresów lub zażądać zwrotu od zarządu wspólnoty. W dużej mierze wysokość zaliczki zależy od posiadanego przez właściciela udziału w nieruchomości wspólnej. Im większy udział, tym jest ona większa. Oznacza to, że więcej zapłaci właściciel 100-metrowego mieszkania aniżeli 50-metrowego, większy ma bowiem przyporządkowany do swojego lokalu udział w nieruchomości wspólnej. Zasada ta nie sprawdza się w przypadku właścicieli lokali użytkowych. Jeżeli prowadzą oni działalność, która generuje wyższe koszty utrzymania nieruchomości wspólnej, to wspólnota mieszkaniowa może podnieść im zaliczkę bardziej niż innym. Sami też właściciele decydują, w jakiej wysokości mają płacić zaliczki. W tym celu podejmują uchwałę. Zdarza się, że zarząd sam podnosi wysokości miesięcznych zaliczek. Nie ma jednak do tego prawa, ponieważ są to czynności przekraczające zakres zwykłego zarządu, a na takie musi być zgoda wspólnoty. Może on co najwyżej zaproponować właścicielom, aby ci podjęli uchwałę, że należy wpłacać więcej niż dotychczas. Właściciele mogą takiej uchwały nie podjąć. Jeśli jednak ustalą za niską kwotę, to później prawdopodobnie będą musieli dopłacać. Autopromocja Specjalna oferta letnia Pełen dostęp do treści "Rzeczpospolitej" za 5,90 zł/miesiąc KUP TERAZ Jeśli właściciele odmawiają podjęcia uchwały obligującej ich do poniesienia kosztów koniecznych, np. kosztów remontu, którego zaniechanie może być groźne dla bezpieczeństwa osób lub mienia, to zarząd może żądać, aby sąd rozstrzygnął tę kwestię i zobowiązał do tego właścicieli.
Urządzenia dźwigowe popularnie zwane windami potrafią zepsuć się tak samo jak każdy inny sprzęt. O ile taka niemiła niespodzianka zdarzy się w bloku i osoby sprawne mogą sobie poradzić z taką niedogodnością, o tyle dla niepełnosprawnych mieszkańców może to być bariera nie do pokonania. Awaria windy równie skutecznie może zdezorganizować pracę w szpitalu, domu spokojnej
W kontekście kosztów związanych z mieszkaniem, osoby zamierzające kupić takie lokum biorą pod uwagę przede wszystkim cenę zakupu i ewentualne koszty kredytu hipotecznego. Takie podejście nie jest do końca dobre, gdyż pomija ono koszty eksploatacyjne związane z każdym lokalem mieszkalnym. Warto uwzględnić takie dodatkowe koszty mieszkania w bloku, ponieważ ich wysokość będzie później wpływała między innymi na kwotę pozostającą do wydatkowania po spłacie raty kredytu mieszkaniowego i opłaceniu rachunków. Z myślą o osobach zainteresowanych zakupem pierwszego „M” wyjaśniamy, ile może wynosić czynsz za mieszkanie własnościowe płacony na rzecz wspólnoty lub spółdzielni. W tym celu posługujemy się przykładem prezentującym opłaty za mieszkanie własnościowe z Warszawy. To faktyczne stawki dotyczące lokalu o dość typowej powierzchni 57 mkw. Najpierw warto jednak wyjaśnić pewne kwestie formalne związane z ważnym tematem, jakim jest czynsz za mieszkanie. Chodzi między innymi o nazewnictwo, które czasem wprowadza niektórych ludzi w błąd. Czynsz za mieszkanie własnościowe to potoczna nazwa Wydaje się, że w pierwszej kolejności warto wyjaśnić pewną kwestię dotyczącą nazewnictwa, która może wprowadzać zamieszanie. Chodzi o nazywanie „czynszem” zaliczek na rzecz wspólnoty mieszkaniowej, które płacą właściciele lokali mieszkalnych. W przypadku mieszkań własnościowych znajdujących się w bloku zarządzanym przez spółdzielnię oraz lokali użytkowanych na podstawie spółdzielczego własnościowego lub lokatorskiego prawa do mieszkania, analogiczna opłata związana z utrzymaniem części wspólnych budynku nosi nazwę opłaty eksploatacyjnej. Mimo tego, osoby płacące co miesiąc pewną kwotę na rzecz spółdzielni lub wspólnoty dość często używają potocznego określenia czynsz za mieszkanie lub czynsz administracyjny. Opisywana sytuacja czasem irytuje prawników dbających o dokładność i precyzję stosowanych określeń. Słowo „czynsz” jest bowiem formalnie poprawne tylko w przypadku mieszkań wynajmowanych – na przykład od osoby prywatnej, gminy lub towarzystwa budownictwa społecznego. W tym kontekście, warto chociażby zajrzeć do ustawy o ochronie praw lokatorów lub do kodeksu cywilnego. Trudno jednak przypuszczać, że takie określenia jak chociażby czynsz za mieszkanie własnościowe lub wysokość czynszu za mieszkanie własnościowe wyjdą z powszechnego użycia. Będziemy je używać w niniejszym artykule, który nie jest przeznaczony dla prawników. Za każdy razem warto jednak pamiętać, że wspomniane określenia mają jedynie potoczny charakter. Z czego składa się czynsz administracyjny dla wspólnoty? Po wyjaśnieniu pewnych kwestii dotyczących nazewnictwa, trzeba wytłumaczyć, z czego dokładnie składa się czynsz administracyjny w przypadku budynków zarządzanych przez wspólnoty mieszkaniowe. Warto tutaj odwołać się do ustawy z dnia 24 czerwca 1994 roku o własności lokali, które reguluje zasady funkcjonowania wspólnot mieszkaniowych. Wspomniany akt prawny mówi, że nieruchomością wspólną jest grunt zabudowany budynkiem wielorodzinnym oraz każda część tego budynku lub urządzenie niesłużące tylko i wyłącznie jednemu właścicielowi lokalu (przykłady: korytarz, winda, elewacja, piony wodne). Artykuł 14 analizowanej ustawy z 24 czerwca 1994 roku wskazuje, że do kosztów zarządu nieruchomością wspólną zaliczają się następujące składniki: koszty utrzymania porządku i czystości wydatki na remonty oraz bieżącą konserwację wynagrodzenie członków zarządu wspólnoty lub zarządcy sprawującego zarząd na podstawie art. 18 ustawy o własności lokali opłaty za dostawę prądu, ciepła, gazu i wody do części wspólnych budynku składki ubezpieczeń, podatki oraz wydatki o publicznoprawnym charakterze, o ile nie są one pokrywane samodzielnie przez właścicieli lokali opłaty związane z utrzymaniem anteny zbiorczej oraz windy Ustawa o własności lokali wymieniając składniki zaliczek na rzecz wspólnoty mieszkaniowej posługuje się określeniem „w szczególności”. Oznacza to, że czynsz za mieszkanie własnościowe w budynku zarządzanym przez wspólnotę mogą powiększać również inne koszty. Chodzi na przykład o wynagrodzenie administratora zajmującego się tylko bieżącymi sprawami (w przeciwieństwie do zarządcy) lub o koszty monitoringu i ochrony. Właściciele mieszkań do potocznie rozumianego czynszu często doliczają też miesięczne zaliczki za ogrzewanie lokali i wodę dostarczaną do poszczególnych mieszkań. Wszystkie wymienione powyżej koszty zarządu nieruchomością wspólną (punkty 1 – 6) są ponoszone w relacji do udziału właściciela lokalu w nieruchomości wspólnej. Wspomniany udział w nieruchomości wspólnej jest obliczany jako relacja powierzchni użytkowej danego lokalu wraz z pomieszczeniami przynależnymi do powierzchni wszystkich lokali (również z pomieszczeniami przynależnymi takimi jak na przykład komórki lokatorskie). Nieco inna zasada dotyczy między innymi opłat za ogrzewanie lokali oraz indywidualnych opłat za wodę i wywóz śmieci, które nie stanowią kosztów zarządu nieruchomością wspólną. Zużycie wody w poszczególnych lokalach zwykle jest rozliczane na podstawie wskazań wodomierzy (osobnych dla ciepłej i zimnej wody). Wskazania wodomierza dotyczące ciepłej wody służą do naliczenia opłat za podgrzanie wody użytkowej. Podstawą do ustalenia ostatecznych kosztów ogrzewania są natomiast ciepłomierze lub podzielniki. Obecnie rozliczenie ryczałtowe ciepła na podstawie powierzchni lokalu stanowi już rzadkość. W przypadku opłat za wywóz odpadów komunalnych, wiele zależy od polityki lokalnego samorządu. Aktualnie możliwe jest rozliczenie opłat „śmieciowych” na podstawie ilości zużytej wody, powierzchni użytkowej mieszkania lub wielkości gospodarstwa domowego. Warto pamiętać, że wiele osób dolicza opłaty za wywóz odpadów komunalnych, ogrzewanie swojego „M oraz indywidualne zużycie wody podając odpowiedź na pytanie ile wynosi czynsz za mieszkanie w bloku. Warto to brać pod uwagę jeśli porównujemy opłaty za mieszkanie własnościowe z różnych budynków wielorodzinnych. Ustawa o własności lokali wskazuje, że opłaty za mieszkanie własnościowe (zaliczki na rzecz wspólnoty mieszkaniowej) powinny być płacone z góry – najpóźniej do 10 dnia każdego miesiąca. Opóźnienia skutkują naliczeniem odsetek, a w przypadku długotrwałych zaległości wspólnota mieszkaniowa może nawet wystąpić z wnioskiem do sądu o przymusową sprzedaż lokalu kłopotliwego sąsiada (zobacz art. 16 ustawy o własności lokali). Warto też pamiętać, że wspólnocie nie wolno różnicować stawek dotyczących utrzymania części wspólnych, które są stosowane w odniesieniu do poszczególnych właścicieli lokali. Wyjątek dotyczy jedynie lokali użytkowych i to tylko w sytuacji, gdy sposób ich wykorzystywania skutkuje np. większym zużyciem wspólnych części budynku. Czynsz za mieszkanie własnościowe w spółdzielni – od czego zależy? W dalszej kolejności warto wyjaśnić, jak wygląda czynsz administracyjny w przypadku mieszkania własnościowego, które znajduje się na terenie bloku zarządzanego przez spółdzielnię. Jest to dość częsta sytuacja związana z faktem, że jeszcze nie wszyscy mieszkańcy bloku przekształcili swoje spółdzielcze własnościowe lub lokatorskie prawo do mieszkania w prawo odrębnej własności, czyli mówiąc potocznie wykupili lokal od spółdzielni mieszkaniowej. Spółdzielczy zarząd trwa również wtedy, gdy większość właścicieli lokali (nabytych w ramach wykupu lub po wniesieniu wkładu budowlanego) nie wypowie się za przejściem na zasady zarządzania typowe dla dużej wspólnoty mieszkaniowej. Trzecią przesłanką sprawowania dalszego zarządu przez spółdzielnię jest uchwała podejmowana po wykupie ostatniego lokalu, w której większość właścicieli mieszkań zdecydowała się na utrzymanie dotychczasowych zasad gospodarowania blokiem. Chodzi o dalsze sprawowanie przez spółdzielnię powierzonego zarządu. Ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych mówi tylko ogólnie, jak należy naliczać tak zwaną opłatę eksploatacyjną w przypadku sprawowania przez spółdzielnię zarządu w budynku wielorodzinnym. Co ważne, konieczność uiszczania wspomnianej opłaty nie będzie zależna od tego, czy dana osoba jako właściciel lokalu jest jednocześnie członkiem spółdzielni. Dla osób posiadających prawo odrębnej własności lokalu w bloku zarządzanym przez spółdzielnię, status członka (spółdzielcy) powinien być dobrowolny. Do lokali własnościowych znajdujących się w blokach zarządzanych przez spółdzielnie, częściowo trzeba stosować przepisy ustawy o własności lokali. To oznacza, że wysokość czynszu za mieszkanie własnościowe z bloku administrowanego przez spółdzielnię powinna być określana na takich samych zasadach, jak w przypadku wspólnot mieszkaniowych. Różnica względem wspólnoty mieszkaniowej polega na tym, że w przypadku budynków zarządzanych przez spółdzielnię fundusz remontowy jest obowiązkowy. Nie można zatem uniknąć wpłat na wspomniany fundusz, które powiększają opłaty za mieszkanie własnościowe. Kolejną ciekawą różnicą względem zasad ustalonych dla wspólnot mieszkaniowych jest to, że spółdzielnia może wypowiedzieć wysokość opłaty eksploatacyjnej tylko z terminem wynoszącym co najmniej trzy miesiące (na koniec miesiąca kalendarzowego). Dodatkowo, zawiadomienie dotyczące nowej wysokości opłat powinno posiadać pisemne uzasadnienie. Warto także pamiętać, że zgodnie z nowelizacją ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych obowiązującą od 9 września 2017 roku, podwyżka opłaty eksploatacyjnej powinna zostać zaakceptowana przez większość właścicieli wyodrębnionych lokali. Zmiana wspomnianej opłaty jest bowiem czynnością przekraczającą zakres zwykłego zarządu. Po nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych z 2017 roku, opłaty za mieszkanie własnościowe nie mogą być ustalane arbitralnie przez spółdzielnię. Jak obliczyć opłaty za mieszkanie własnościowe (przykład)? W przypadku każdego tematu, bardzo wartościowe są praktyczne przykłady. Właśnie dlatego niniejszy artykuł przedstawia przykładową odpowiedź na pytania, ile kosztuje czynsz w bloku i jak obliczyć czynsz za mieszkanie. Mowa o wyliczeniach dla warszawskiego mieszkania o powierzchni 57,3 mkw. położonego na terenie dzielnicy Praga-Południe. Wspomniany lokal posiada miejsce parkingowe o powierzchni 25,0 mkw. w garażu podziemnym. Wszystkie zaprezentowane stawki i kwoty (patrz poniżej) pochodzą z października 2021 roku. Opłata administracyjna – 1,10 zł/m2 x 82,30 m2 = 90,53 zł Konserwacja budynku – 0,45 zł/m2 x 82,30 m2 = 37,04 zł Sprzątanie – 0,75 zł/m2 x 82,30 m2 = 61,73 zł Energia ogólna (części wspólne) – 0,32 zł/m2 x 82,30 m2 = 26,34 zł Ubezpieczenie budynku i monitoring – 0,11 zł/m2 x 82,30 m2 = 9,05 zł Zimna woda (podlicznik) – 9,85 zł/m3 x 2,428 m3 = 23,92 zł CO opłata zmienna – 1,60 zł/m2 x 57,30 m2 = 91,68 zł Podgrzanie zimnej wody (podlicznik) – 25,00 zł/m3 x 0,582 m3 = 14,55 zł Konserwacja windy – 0,27 zł/m2 x 57,30 m2 = 15,47 zł Wywóz nieczystości – 12,73 zł/m3 x 2,788 m3 = 35,49 zł Fundusz remontowy – 1,70 zł/m2 x 57,30 m2 = 97,41 zł Podsumowanie: Zaliczka na koszty zarządu nieruchomością wspólną = 224,69 zł Zaliczka na świadczenia = 181,11 zł Wpłata na fundusz remontowy = 97,41 zł Kwota należności miesięcznej = 503,21 zł W nawiązaniu do powyższych informacji, warto zwrócić uwagę na kilka kwestii. Po pierwsze, niektóre kalkulacje oprócz powierzchni mieszkania (57,3 mkw.) uwzględniają również metraż miejsca parkingowego (25,0 mkw.). Po drugie, opłata związana z wywozem śmieci została naliczona na podstawie zużycia wody, co jest dość kontrowersyjnym rozwiązaniem stosowanym między innymi w Warszawie. Po trzecie, jeżeli zaliczkę na koszty zarządu nieruchomością wspólną z powyższego przykładu przeliczymy na 1 mkw. powierzchni lokalu i miejsca parkingowego, to otrzymana stawka wyniesie około 2,73 zł. Jest to kwota dość zbliżona do średniej ogólnopolskiej wartości, którą w 2017 r. Główny Urząd Statystyczny podawał dla wspólnot mieszkaniowych (2,38 zł) oraz spółdzielni (2,95 zł). Mieszkanie bez czynszu od dewelopera – czy to dobra opcja? W kontekście analizowanego tematu, z całą pewnością warto przyjrzeć się ciekawej kwestii, jaką są mieszkania bezczynszowe oferowane czasem przez deweloperów. Mieszkanie bez czynszu to na pewno kusząca perspektywa, ale warto zdawać sobie sprawę, że lokal w takim budynku niemal pozbawionym wewnętrznych części wspólnych wcześniej czy później też wygeneruje ogólne koszty związane z remontem i eksploatacją. Trzeba bowiem pamiętać, że części wspólne to nie tylko korytarze i klatki schodowe, których może być pozbawiony niewielki blok z osobnymi wejściami do mieszkań. Do części wspólnych zaliczamy również samą działkę, która wymaga nakładów związanych między innymi z regularnym koszeniem. Częścią wspólną jest także dach i elewacja. To elementy budynku, które kiedyś trzeba będzie naprawić lub wyremontować. Taka sama sytuacja dotyczy kotła centralnego ogrzewania lub chociażby instalacji centralnego ogrzewania wraz z kaloryferami, która również stanowi część wspólną budynku. Tak więc lokal reklamowany jako mieszkanie bez czynszu nie zapewni zupełnego zwolnienia z wydatków dotyczących utrzymania części wspólnych. Jako bezczynszowe czasem są reklamowane także lokale w budynkach posiadających co najwyżej trzy mieszkania. Takie mini-bloki nie mają zarządu wspólnoty mieszkaniowej i są zarządzane tylko na podstawie kilkunastu artykułów kodeksu cywilnego. Oznacza to brak wielu formalności, ale jednocześnie skutkuje koniecznością uzyskania zgody wszystkich właścicieli lokali na czynności przekraczające zwykły zarząd takie jak np. remont dachu (zobacz art. 199 kodeksu cywilnego). Od kiedy kupujący płaci czynsz za mieszkanie z bloku? Z myślą o osobach planujących zakup mieszkania, poruszamy również inny ciekawy temat. Chodzi o odpowiedź na pytanie dotyczące tego, od kiedy kupujący płaci czynsz za mieszkanie. Warto przede wszystkim uspokoić te osoby, które obawiają się, że będą musiały płacić zaległości wygenerowane przez poprzedniego właściciela „M”. Niektóre spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe czasem domagają się wprawdzie spłaty długów od nowego właściciela mieszkania, ale jest to działanie bezprawne. Wydaje się ono także niemoralne, gdyż często bazuje na przeświadczeniu, że kolejny właściciel lokalu nie zna przepisów. Odpowiedzialność nowego właściciela mieszkania za czynsz administracyjny (zaliczki dla wspólnoty/opłatę eksploatacyjną) zaczyna się dopiero od momentu przekazania kluczy. Mówi o tym artykuł 548 paragraf 1 kodeksu cywilnego. Ewentualne nadpłaty lub niedopłaty związane z ustaleniem np. faktycznych kosztów ogrzewania oraz zużycia wody względem prognoz, spółdzielnia lub wspólnota będzie rozliczała już z nowym właścicielem lokalu. Jeżeli natomiast chodzi o indywidualne zużycie prądu, to konieczne jest spisanie stanu licznika oraz podanie go dystrybutorowi energii elektrycznej w ramach zawierania umowy. Pomimo braku odpowiedzialności czynszowej za długi poprzedniego właściciela, warto jednak przed zakupem mieszkania poprosić sprzedającego o przekazanie zaświadczenia ze wspólnoty mieszkaniowej lub spółdzielni o braku zaległości. Należy także sprawdzić na podstawie zestawienia czynszowego, ile aktualnie wynoszą koszty mieszkania w bloku rozumiane jako zaliczka na rzecz wspólnoty mieszkaniowej lub opłata eksploatacyjna dla spółdzielni. W niektórych przypadkach może się bowiem okazać, że dany budynek cechuje się wysoką stawką dotyczącą funduszu remontowego. Jest to możliwe jeśli blok lub kamienica wymaga remontów w najbliższej przyszłości. Nie można też zapominać o ewentualnych kosztach zaciągniętego kredytu na cele remontowe, które również zwiększają wysokość czynszu za mieszkanie własnościowe. Zobacz również Jakie są sposoby na inwestowanie w nieruchomości?Jak inwestować w nieruchomości, aby były to inwestycje skuteczne i przynoszące nam oczekiwany kapitał?Budownictwo ekologiczne - jakie są ekologiczne rozwiązania w domu?Budownictwo ekologiczne, zielone budownictwo - czym charakteryzują się ekologiczne rozwiązania w domu?Sposoby na dopisanie współwłaściciela do mieszkania?Jak dopisać nowego współwłaściciela do nieruchomości, jakich potrzebujemy dokumentów, jak znieść współwłasność nieruchomości?Komu opłaca się dożywotnia renta za mieszkanie? Jak z niej skorzystać?Dożywotnia renta za mieszkanie wielu seniorom może zapewnić dożywotni i stabilny dochód. Jednak czy rzeczywiście jest ona tak opłacalna, jak się wydaje? Kiedy warto z niej skorzystać? Komentarze
Szacunkowo roczny koszt wzrośnie z 2080,80 zł do 2496 zł – przy optymistycznym założeniu podwyżki tylko o 20 proc. W wielu spółdzielniach mieszkaniowych doszło już do podwyżek i to często o blisko 60 proc. i więcej. W jednej z gliwickich spółdzielni dotychczasowo mieszkańcy płacili stawkę 4,40 zł/m kw., od września kwota
30maj30 maja 2018 Krzesło do transportu osoby po schodach Powszechnie uważa się, że luksus kosztuje – a w Polsce krzesełka schodowe są ciągle uważane za luksus. Niestety po części jest to prawdą – bardzo wiele osób potrzebuje krzesełka schodowego, ale jego cena powoduje, że niektórych nie stać na to urządzenie służące do niwelowania barier architektonicznych. Z drugiej strony, krzesło przyschodowe jest jednym z lepszych środków służących do transportu osoby po schodach. Ile kosztuje krzesełko schodowe? Jaka jest cena najtańszego krzesła schodowego? Tego rodzaju pytania często słyszą osoby zajmujące się sprzedażą urządzeń, które likwidują bariery architektoniczne. Tak naprawdę ciężko jest odpowiedzieć jednoznacznie na takie pytanie. Cena fotelika schodowego zależy bowiem od kilku czynników. Najważniejszy z nich to kształt schodów oraz ich długość. Wszystkie urządzenia dźwigowe (platformy i krzesełka schodowe) poruszające się na szynie prostej są tańsze aniżeli ich odpowiedniki poruszające się na torze krzywoliniowym. Tak więc, jeżeli mamy schody proste jednobiegowe, czyli mówiąc inaczej mamy jedno-częściowe schody to wówczas możemy spodziewać się niższej ceny za krzesełko schodowe. Warto również wiedzieć, że można znaleźć na rynku tanie krzesełka schodowe – jednak są one dostępne tylko na schody proste. Krzesła krzywoliniowe są zawsze produkowane pod konkretne schody i nie ma rynku wtórnego tego rodzaju urządzeń – chociaż mogą się od tej zasady zdarzyć wyjątki. Kolejnym czynnikiem mającym wpływ na cenę jest długość schodów. Czym krótsze schody tym niższa cena, ponieważ tańsze jest zarówno samo urządzenie jak i koszty transportu oraz montażu spadają wraz ze skracaniem długości szyny, po której krzesełko schodowe się porusza. I tutaj kolejne ograniczenie – z reguły maksymalna długość toru jezdnego dla fotelików schodowych na szynie prostej to 8-10 metrów, natomiast te krzywoliniowe mogą się poruszać nawet po schodach o długości do 30 metrów – mówiąc bardziej obrazowo – możliwe jest zainstalowanie krzesełka schodowego krzywoliniowego w bloku, na schodach prowadzących nawet na czwarte piętro. W przypadku krzesełek schodowych krzywoliniowych na cenę wpływa jeszcze dodatkowo ilość i rodzaj zakrętów oraz ilość przystanków pośrednich. Każde krzesło schodowe posiada co najmniej dwa przystanki – górny i dolny, jeżeli jednak instaluje się takie urządzenie w domu, który ma 2 piętra to przystanków możemy być nawet 5. Niektórzy producenci umożliwiają wybór dowolnego koloru, na który będzie pomalowany tor jezdny – to również często jest opcja płatna dodatkowo. Firmy zajmujące się dostawą i montażem urządzeń różnie wyceniają krzesełka schodowe – zależy to od ceny wytworzenia urządzenia, ceny transportu i narzuconej marży. Czasami doliczane są do tego koszty związane z montażem (brany jest pod uwagę materiał schodów – wiadomo, że na schodach drewnianych instaluje się łatwiej niż na betonowych – chociaż mogą być od tego wyjątki). Niekiedy doliczane są koszty prac przygotowawczych, czyli elektrycznych lub budowlanych – chociaż z reguły montaż krzesełka schodowego nie wymaga prowadzenia żadnych uprzednich prac przygotowawczych. Ogólne poziomy cen za dostawę i montaż krzesełka schodowego W końcu przejdźmy do kosztów. Cena za nowe krzesełko schodowe poruszające się po torze krzywoliniowym możemy wynosić od 25 do 30 tys zł – jeżeli pokonujemy jedną kondygnację. Oczywiście jest to cena przybliżona. Jeżeli kondygnacja jest bardzo wysoka, to cena będzie wyższa, ponieważ tor jezdny będzie dłuższy. Podobnie w przypadku bardzo krętych schodów. Jeżeli chcemy krzesełkiem schodowym na szynie krzywej pokonać długie schody – np. dwie kondygnacje wówczas musimy się liczyć z kosztem większym niż 40 tys zł. W przypadku nowych krzesełek schodowych na torze prostym ceny wahają się w granicach 8-10 tys zł. Tutaj cena oczywiście zależy głównie od długości schodów oraz ewentualnie opcji dodatkowych, jakie można zamówić wraz z urządzeniem – np. składana, dolna końcówka szyny. Niekiedy można znaleźć używane krzesełka na szynie prostej. Jest to zdecydowanie najtańszy sposób na zniwelowanie bariery architektonicznej w domu lub firmie. Tego rodzaju foteliki schodowe można nabyć już za kwotę 5-6 tys zł. Używane krzesełka schodowe mogą być dostarczane z nowymi siedziskami i akumulatorami, a na cały zestaw klient otrzymuje roczną gwarancję. Jeżeli jeszcze chcemy obniżyć koszty to warto rozważyć zakup lub wypożyczenie schodołazu – szczegóły na stronie Niekiedy możliwe jest także wypożyczenie krzesełka schodowego lub nawet platformy schodowej – jednak jak zwykle to wszystko zależy od konkretnej sytuacji. Zapraszamy do obejrzenia filmu przedstawiające krzesełko schodowe na szynie krzywoliniowej
. 231 91 367 137 141 424 412 107
ile kosztuje winda w bloku